Kiedy powstał alfabet Morse’a
Już niemal dwieście lat temu, 24 maja 1844 roku, Samuel Morse po raz pierwszy w historii wysłał wiadomość skonstruowanym przez siebie telegrafem elektrycznym. Było to prawdziwie rewolucyjne doświadczenie, które pozwoliło mu na przekaz informacji z Waszyngtonu do Baltimore w czasie znacznie krótszym, niż tradycyjna droga pocztowa.
Kim był Samuel Morse
Samuel Morse był amerykańskim malarzem, konstruktorem i wynalazcą, urodzonym w 1791 roku. Ukończył studia na uniwersytecie w Yale, gdzie uczęszczał na wykłady z elektryczności. Sam opatentował telegrafię bezprzewodową i wynalazł telegraf, zapisując się tym samym w historii komunikacji. On także opracował specjalny system znaków, które wkrótce został nazwany alfabetem Morse’a.
Jak wyglada alfabet Morse’a
Jak wielokrotnie przedstawialiśmy na naszym profilu na Facebooku’u, alfabet Morse’a składa się z trzech rodzajów znaków: braku sygnału, krótkiego sygnału (kropki) i długiego sygnału (kreski). Ich kombinacja odpowiada każdemu znakowi alfabetu łacińskiego, a także cyfrom i znakom specjalnym. To tak zwany „szybki” alfabet, pozwalający w skrótowy sposób przekazać informacje. Posługując się alfabetem Morse’a należy pamiętać o następujących zasadach:
- Jedna kreska powinna trwać tyle, co dwie kropki.
- Odstęp pomiędzy elementami znaku powinien trwać jedną kropkę.
- Odstęp pomiędzy poszczególnymi znakami powinien trwać trzy kropki.
- Odstęp pomiędzy grupami znaków (słowami) to trzy kreski.
Jak wykorzystuje go dziś?
W chwili obecnej telegraf już nie jest wykorzystywany, gdyż Internet i telefonia komórkowa z powodzeniem go zastąpiły. Alfabet Morse’a wciąż jednak jest używany w różnych sytuacjach, gdyż pozwala w prosty, czytelny sposób przekazywać informacje, również za pomocą zaimprowizowanych środków. Mogą to być dźwięki, sygnały świetlne, impulsy elektryczne lub po prostu zapis kropek i kresek.
Najczęściej wykorzystywany jest przez radioamatorów, pilotów, kontrolerów lotów i marynarzy (muszą przynajmniej być z nim obeznani, nawet, jeśli na co dzień się nim nie posługują lub robią to rzadko). Dlatego właśnie i my staramy się go przybliżyć pasjonatom żeglarstwa.